Było zabawnie i w szczytnym celu. Prezydent i kanclerz Akademii Wincentego Pola oraz dziekan Wydziału Nauk Społecznych wystąpili na wielkiej scenie u boku zawodowych artystów, żeby w ten sposób zebrać pieniądze na leczenie chorych na białaczkę.
Na wyjątkowy spektakl w przestrzeniach Centrum Spotkania Kultur zaprosiła widzów w miniony wtorek i środę Lubelska Akcja Charytatywna. To było jubileuszowe, bo już 10. przedstawienie z cyklu „Znani, a nieznani”, którego celem jest co roku zbiórka funduszy dla osób chorych i potrzebujących.
W tym roku, razem z dziekanem Wydziału Nauk Społecznych dr Mateuszem Stefankiem, prof. AWP, wystąpili w roli strażaków. Do występu przygotowywali się przez kilka miesięcy.
Fot. CSK/Ewa Zielonka-Gawrylak
– Wtorkowa premiera była bardzo trudna, bo próby mieliśmy w Domu Żołnierza, a występ na scenie CSK. Ale udało się.
– opowiada doc. Henryk Stefanek.
– Jako strażacy interweniowaliśmy, gdy na scenie zaczęło się dymić. Okazało się, że to garderobiane sobie popalały. W oryginalnych strojach bojowych weszliśmy na scenę bocznymi drzwiami i krzyczeliśmy „Nie palić”. Zgasły nawet światła, więc widownia trochę się wystraszyła.
Czy za rok władze AWP też wezmą udział w przedstawieniu Lubelskiej Akcji Charytatywnej?
– podsumowuje kanclerz.
– Zapewne tak, bo przecież trzeba pomagać innym
Uczelnia prowadzi własną Fundację na Rzecz Rozwoju Młodzieży i chętnie wspiera podobne działania.
Bilety ze sprzedaży tegorocznego spektaklu zostaną przeznaczone na rzecz Stowarzyszenia Pomocy Chorym na Białaczki, które działa przy Klinice Hematoonkologii i Transplantacji Szpiku Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.
Fot. CSK/Ewa Zielonka-Gawrylak