plREKRUTACJA 2024 / 2025 - DOŁĄCZ DO NAS

Ks. Mirosław Ładniak: Znajdźmy czas nie tylko na świąteczny obiad, ale i na przeżywanie życia

– Warto spotkać się z rodziną i przyjaciółmi, aby dzielić się radością i odkrywać w niej, że zmartwychwstały Chrystus daje nam wspaniałą szansę, by zacząć wszystko od nowa – mówi ksiądz Mirosław Ładniak, proboszcz parafii pw. św. Andrzeja Boboli w Lublinie. Zapytaliśmy go m.in. o to, jak dobrze przygotować się do Świąt Wielkanocnych i jak najlepiej zrozumieć ich istotę.

Jak dobrze przeżyć czas Wielkiego Postu?

– Przede wszystkim, należy zadać sobie pytanie, w jakim celu jest Wielki Post? Wielki Post nie jest przeciwko człowiekowi. Jest to dla niego ogromna szansa, przygotowująca go do Świąt Wielkanocnych. Im lepiej przeżyjemy Wielki Post, i im więcej wysiłku wkładamy, mając świadomość, że oddajemy coś Panu Bogu, a nie tylko prosimy, tym bardziej uświadamiamy sobie, że wszystko to jest wielkim darem, który oczyszcza nasze serce z wszelkich ludzkich przekonań, aby Wielkanoc stała się dla nas niezwykle ważnym wydarzeniem. Innymi słowy, nie da się zrozumieć Wielkiego Postu, jeśli nie spojrzymy na niego w świetle Zmartwychwstania Pana Jezusa. Podobnie jak patrzymy na mękę Pana Jezusa, bez tego światła Zmartwychwstania wszystko wydaje się trudne do zaakceptowania. Nasze wyrzeczenia i wewnętrzna walka, w której naśladujemy Chrystusa, mają doprowadzić nas do światła radości Zmartwychwstania. Im więcej takiego naszego działania, wewnętrznej mobilizacji – może to być modlitwa, post, ekstremalna droga krzyżowa – tym lepsze doświadczanie, żeby przygotować się do Świąt Wielkanocnych.

Wielki Post to czas wyciszenia, ale i wyrzeczeń. Czy w dzisiejszym świecie, gdzie każdy jest na co dzień zapracowany i zmęczony, potrzebne są jeszcze wyrzeczenia, odmawianie sobie przyjemności?

– Ze względu na to, że jesteśmy tak bardzo zabiegani i przytłoczeni sytuacjami z naszego życia, Wielki Post jest darem. Potrzebujemy spojrzenia na świat z innej perspektywy, potrzebujemy chwili wyciszenia, aby nie zgubić się w naszym zabieganiu, które często prowadzi nas na manowce. Dlatego jestem przekonany, że Wielki Post to czas, aby wreszcie zyskać dodatkową mobilizację, dzięki której dusza może lepiej się odnaleźć. Serce wraca do normalnego rytmu, gdzie nie tylko goni, ale również przeżywa.

Wiele czasu spędzamy w Internecie. Czy można tam odnaleźć treści, które pomogą nam przygotować się do Świąt Wielkanocnych?

– Tak, Internet to rzeczywistość, w której żyjemy, i jest to fakt. Nie ma sensu dyskutować, czy jest to dobre czy złe – po prostu istnieje. Internet może być miejscem, gdzie można odnaleźć swoje życie duchowe. Jako proboszcz parafii pod wezwaniem św. Andrzeja Boboli od wielu lat nagrywam rozważania na każdą niedzielę udostępniane na stronie bobola.pl. Rozważania te mają na celu przygotowanie do przeżycia każdej niedzieli w roku liturgicznym. Posiadamy wiele katechez i przemyśleń, które w tym biegu codziennego życia dają nam możliwość refleksji nad własnym życiem. Dlatego w Internecie, oprócz rozrywki, można znaleźć przestrzeń do rozwijania swojego życia duchowego.

Święta Zmartwychwstania Pańskiego to najważniejsze święta dla chrześcijan. Jak dobrze zrozumieć istotę tych świąt – na czym się skupić, czemu poświęcić?

– Dla chrześcijanina Zmartwychwstanie jest najważniejsze. Dylemat, które święta są ważniejsze – Wielkanoc czy Boże Narodzenie – odchodzi na bok, ponieważ Chrystus przyjął ludzką postać i urodził się w Betlejem przede wszystkim po to, aby odkupić każdego człowieka na krzyżu. To właśnie jest cena, którą Jezus płaci na krzyżu, oddając za nas swoje życie, aby każdy z nas mógł osiągnąć życie wieczne. Gdyby Bóg kierował się sprawiedliwością, żaden człowiek nie miałby szansy na zbawienie, dlatego właśnie na krzyżu Jezus płaci cenę, aby miłość była ważniejsza od sprawiedliwości. Trzeba pamiętać, że w naszym ziemskim życiu pielgrzymujemy w kierunku życia wiecznego, które jest dla nas najważniejsze. Triduum Paschalne, czyli męka, śmierć i zmartwychwstanie, stanowi dla nas największą nadzieję na życie wieczne. Należy pamiętać, że człowiek z natury jest istotą bardzo słabą i grzeszną, a męka, którą Jezus ponosi w imię miłości do człowieka, jest dla nas nadzieją na pokutowanie i znalezienie w Jego ranach miłości i przebaczenia, aby osiągnąć życie wieczne.

Czego życzyłby ksiądz swoim parafianom, a także studentom, pracownikom oraz przyjaciołom naszej Akademii?

– Życzę, aby czas świąteczny był pięknym happy endem zakończenia Wielkiego Postu, w którym faktycznie znajdujemy czas nie tylko na to, by znów gonić za kolejnym obiadem świątecznym, ale również na przeżywanie życia. Warto spotkać się z rodziną i przyjaciółmi, aby dzielić się radością i odkrywać w niej, że zmartwychwstały Chrystus daje nam wspaniałą szansę, by zacząć wszystko od nowa. To moment, w którym możemy zatrzymać się na chwilę i zadać sobie pytanie: po co ja żyję? Życzę, aby te Święta Wielkanocne były dopełnieniem tego momentu, gdy jako ludzie odnajdujemy sens naszego życia.

Rozmawiała: Edyta Pać

Skip to content