– Szukajcie dobrych trenerów i uczcie się od najlepszych – mówi Maria Szwed, studentka fizjoterapii AWP oraz Mistrzyni Europy we wspinaczce na czas. Zapewnia, że mimo wielu treningów nie zaniedbuje studiów dlatego zachęca wszystkich studentów do aktywności.
Maria Szwed jest studentką pierwszego roku na kierunku Fizjoterapia w Akademii Wincentego Pola. Jej pasją jest wspinaczka. Mimo młodego wieku, ma na swoim koncie liczne sukcesy. Jak łączy naukę ze sportem?
Jakie tytuły zdobyłaś do tej pory w swojej karierze sportowej?
– W 2023 r. byłam Mistrzynią Europy oraz Wicemistrzynią Świata w wspinaczce do lat 20. W 2022 roku zdobyłam tytuł Mistrzyni Polski, a 2023 Wicemistrzostwo Polski. To może się jeszcze zmienić ponieważ za miesiąc odbędą się kolejne mistrzostwa, ale będzie to większe wyzwanie ponieważ będę startować już w kategorii seniorów. Do tej pory brałam udział w zawodach w kategorii młodzieżowiec.
Kiedy zafascynował cię sport?
– Sport od zawsze był moją pasją. Pływanie, wspinaczka, jazda na rowerze – wychowałam się w takiej aktywnej rodzinie.
A dlaczego wybrałaś wspinaczkę?
– Od zawsze wspinałam się z przyjaciółmi po drzewach (śmiech). Ale tak na serio, uczęszczałam na zajęcia basenowe i tam była możliwość zapisania się na zajęcia na ściance wspinaczkowej. Spróbowałam. Obecnie trenuję z olimpijką oraz kilkukrotną rekordzistką świata – Aleksandrą Mirosław oraz jej trenerem Mateuszem Mirosławem.
Co daje ci sport?
– Sport daje mi satysfakcję i pozwala stopniowo osiągać moje cele. Czy to na siłowni, czy na ściance ustanowienie nowego rekordu życiowego przynosi mi wiele radości i motywuje do dalszej pracy.
Jak się czułaś, gdy osiągnęłaś swój pierwszy sukces?
– Nie wierzyłam w to. To były pierwsze poważne zawody pod okiem nowego trenera. Były to mistrzostwa, a trenowaliśmy trzy miesiące, co może wydawać się krótkim czasem, ale już było widać efekty. Zawsze na zawodach popełniałam błędy, potykałam się, a to były pierwsze zawody, na których każdy mój start był bezbłędny i ustanowiłam rekord życiowy! Byłam w takim szoku, że w nocy sprawdzałam, czy naprawdę mam ten medal.
Studiujesz fizjoterapię w AWP. Jak udaje ci się łączyć sport ze studiami?
– Dziś o 7 byłam na siłowni, a o 9.30 miałam egzamin. Uważam, że mam dużo wolnego czasu. Czasem robię dwa treningi dziennie, wtedy tego wolnego czasu jest mniej. Nie uważam, by znalezienie półtorej godziny na trening było dużym problemem nawet dla osoby, która dużo się uczy.
Jesteś również stypendystką Akademickiego Centrum Szkolenia Sportowego w Lublinie. To duże wyróżnienie.
– To program skupiający sportowców, którzy reprezentują lubelskie kluby i są studentami uczelni współpracujących z ACSS. Otrzymujemy wsparcie finansowe, pomoc w wyjazdach i stypendium. Dyscyplina sportu, którą uprawiam jest satysfakcjonująca, ale jednocześnie kosztowna.
Co poradziłabyś początkującym w sporcie?
– Szukajcie dobrych trenerów i uczcie się od najlepszych.
Trzymamy kciuki za dalszą karierę i sukcesy.
– Dziękuję.
Rozmawiała: Edyta Pać
Zdjęcia pochodzą z sesji zdjęciowej, której efekty będziecie mogli już wkrótce zobaczyć w naszych nowych folderach informacyjno-promocyjnych.