Były emocje, trochę stresu, a na koniec radość i ulga. W środę w Akademii Wincentego Pola odbyły się obrony licencjackie anglojęzycznych studentów Pielęgniarstwa
To szczególny moment zarówno dla samych studentów, jak i dla całej społeczności akademickiej, podkreślający ich ciężką pracę, zaangażowanie i gotowość do rozpoczęcia kariery w zawodzie pielęgniarki i pielęgniarza.
Dzień obrony licencjackiej to dla wielu studentów mieszanka emocji – od ekscytacji, przez dumę, aż po stres i napięcie. Każdy z nich przygotowywał się do tego momentu przez wiele miesięcy, poświęcając czas na badania, pisanie pracy i przygotowywanie prezentacji. Teraz nadszedł czas, aby podzielić się efektami swojej pracy z komisją i uzyskać upragniony tytuł licencjata.
– Studiuję tutaj od 3 lat. Do obrony pracy uczyłem się trzy tygodnie i czuję się pewnie. Dziś wielki dzień – komentował Rumbidzai Mugabe.
Inni trochę się stresowali. – Za dwie godziny mam obronę swojej pracy. Jestem bardzo zdenerwowana. Mam nadzieję, że jak stanę przed komisją, to nie będę się tak stresowała i będę w stanie odpowiedzieć na wszystkie pytania związane z moją obroną. Przygotowywałam się do tego miesiąc i myślę, że jestem gotowa. Życzę też innym studentom powodzenia w obronach – mówiła Amanda Makwinja.
Dla studentów, którzy obronią swoje prace licencjackie to początek nowego rozdziału w ich życiu. Zdobycie tytułu licencjata otwiera przed nimi wiele drzwi – mogą kontynuować naukę na studiach magisterskich, podjąć pracę w szpitalach, klinikach czy innych placówkach opieki zdrowotnej, a także rozwijać swoje umiejętności i specjalizować się w wybranych dziedzinach pielęgniarstwa.
Gratulujemy wszystkim absolwentom i życzymy powodzenia w przyszłych przedsięwzięciach!