Społeczność Akademii Wincentego Pola straciła jednego ze studentów, pochodzącego z Zimbabwe w Afryce Tinashe Charinga. Nie zdążył już wrócić na zajęcia w nowym roku akademickim, dlatego jego koledzy zorganizowali mu wyjątkową uroczystość w murach uczelni.
Tinashe był studentem pielęgniarstwa w AWP. Zmarł 8 października w wieku 22 lat.
– To był wspaniały facet. Nazywaliśmy go Dr Tinashe. Dziś byłby na piątym semestrze studiów – wspomina zmarłego jego kolega Joshua Musora, student AWP. I dodaje: – Znaliśmy się bardzo dobrze, dlatego wspólnie z innymi studentami postanowiliśmy zorganizować uroczystość pożegnalną, by go upamiętnić.
Studenci spotkali się w auli uczelni, gdzie uczcili pamięć swojego kolegi. Była nastrojowa dekoracja, kwiaty, świece, śpiew, dużo wspomnień i łzy.
– To było dla nas ważne, by go pożegnać ponieważ wielu z nas jeszcze kończyło wakacje i nie każdy miał okazję, by spotkać się z Tinashe zanim odszedł. Bez zgody władz uczelni i wsparcia innych studentów nie udałoby się zorganizować tego pożegnania – zauważa jego kolega Joshua Musora.
Joshua podkreśla, że pożegnanie było wspaniałą uroczystością. Przyszli koledzy z Akademii Wincentego Pola, przyjaciele Tinashe, którzy opowiadali o tym, jak się czują. Były też osoby, które zaśpiewały dla zmarłego kolegi.
– To był ktoś, kto rozweselał każdego z nas, na zajęciach, po zajęciach, wspierał nas na uczelni i poza nią. Dlatego tak dużo osób przyszło go pożegnać. Byłem tym zaskoczony. Myśleliśmy, że miejsce które wyznaczyła nam na tę uroczystość uczelnia będzie za duże, tymczasem w ciągu 30 minut aula AWP była pełna, a w połowie uroczystości żałobnej była już przepełniona. To pokazuje, że Tinashe wywarł ogromny wpływ na serca naszych studentów – uważa Joshua Musora.
Joshua dziękuje wszystkim tym, którzy przyszli na uroczystość, przygotowali dekorację i pomogli przy nagłośnieniu.
– Dziękujemy też władzom Akademii Wincentego Pola za to, że mogliśmy zorganizować to spotkanie w murach uczelni. Udostępniły nam aulę bez żadnych opłat, dzięki czemu nie musieliśmy wynajmować sali w innym miejscu. Dodatkowo, przedstawiciel uczelni był na naszym pożegnaniu i wygłosił kilka słów. Bardzo to doceniamy. Doceniamy to, co uczelnia dla nas zrobiła. Dziękujemy wszystkim za okazaną pomoc i wsparcie. Dzięki temu Tinashe odszedł pośród studentów – kwituje Joshua Musora.
Przedstawicielem AWP była Aleksandra Różycka z dziekanatu studiów anglojęzycznych. W imieniu władz uczelni złożyła kondolencje przyjaciołom i bliskim Tinashe.
– Podziękowałam wszystkim studentom za to, że tak pięknie upamiętnili swojego kolegę i zorganizowali mu uroczyste pożegnanie. Dla naszej uczelni to także ogromny ból, bo tracimy studenta – młodego człowieka, który miał całe życie przed sobą – mówi Aleksandra Różycka.
I dodaje, że ciało Tinashe zostało już przetransportowane do jego rodziny w Zimbabwe.